(1) SKÓRKA, stan. 32 – (gm. Krajenka, powi. Złotów) Skarb pozyskany ze zbiorów Muzeum im. S. Staszica w Pile datowany jest na V EB (800-650 p.n.e.). Zalegał on pierwotnie prawdopodobnie w organicznym pojemniku, na głębokości około 1 m od współczesnej powierzchni gruntu. Na jego zawartość składa się ponad 20 odrębnych kategorii przedmiotów, które są niejednokrotnie rzadko notowane wśród materialnych pozostałości ludności kultury łużyckiej. Wśród nich należy wymienić: diadem z szerokiej i łukowato wygiętej blachy, dwie bransolety spiralne o powrotnym zwoju, dwie bransolety nerkowate, naramiennik spiralny z drutu o powrotnym zwoju, zapinkę płytową o gładkich tarczkach, naszyjnik kołnierzowaty z kręgów półksiężycowatych, typu środkowopomorskiego, naszyjnik z uszkami pseudotordowany z jedną zmianą kierunku tordowania, naszyjnik o wielokrotnej zmianie kierunku tordowania, z uszkami spiętymi obrączką i wieloelementowym wisiorem, naszyjnik złożony ze spiralek oraz paciorów brązowych i szklanych oraz zestaw przedmiotów związanych z rzędem końskim w postaci 133 różnej wielkości guzików brązowych, brzękadła w formie wieloczęściowej zawieszki z ogniwa w kształcie koła i trzech zawieszek, kolejno dwóch dużych guzów typu Phalere, trójkątnej aplikacji i sześciu brązowych łączników rzemienia uprzęży. Generalnie można stwierdzić, że skarb ze Skórki mieści się w rozkładzie największego nagromadzenia tego typu znalezisk na Pomorzu, których apogeum wyznacza właśnie V EB; skarb ten będzie wkrótce przedmiotem szczegółowej analizy.
Według systematyki chronologicznej kolejne prezentowane na wystawie zabytki archeologiczne pochodzą z następujących stanowisk:
(2) MYSZĘCIN, stan. 19 (gm. Szczaniec, pow. Świebodzin). Autorzy badań: Michał Sip i Paweł Wiktorowicz, pod kier. Jacka Kabacińskiego. Na stanowisku położonym na piaszczystym wyniesieniu odkryto najstarsze prezentowane na wystawie zabytki wykonane z krzemienia, które pochodzą ze schyłkowego paleolitu (kultura hamburska, ok. 12 tys. lat p.n.e.). Dzięki zastosowanym metodom badawczym, tj. szczegółowej planigrafii i przesiewania warstwy kulturowej na sitach, zarejestrowano dwa miejsca obróbki krzemieni związane z funkcjonowaniem obozowiska łowców reniferów oraz pozyskano ponad 3 tys. przedmiotów krzemiennych służących do wykonywania różnorakich funkcji; m.in. są to rdzenie, wykrojce, rylce, drapacze – służące do oprawy upolowanych zwierząt, garbowania skór czy też były używane jako ostrza strzał.
(3) LUDWINOWO, stan. 1 (gm.-pow. Włoclawek). Autor badań: Bożena Dzieduszycka. Badania na wielokuturowej osadzie były prowadzone już po raz drugi. Na wystawie zaprezentowano 4 naczynia, które pochodzą z młodszej epoki kamienia, z okresu kultury pucharów lejkowatych (3500-2500 lat p.n.e.). Pozostałości ludności tej kultury na tym stanowisku to z reguły nieduże jamy o misowatym lub nieckowatym zagłębieniu, zawierające głównie ceramikę. Najważniejszym obiektem z tego czasu jest układ osadniczy zagłębiony w ziemię do około 1,5 m, o długości około 40 m i szerokości 15-18 m, który był wypełniony zbitą czarną próchnicą. Wewnątrz tej konstrukcji odkryto różnorodne układy kamieni polnych, ślady słupów, liczny materiał ceramiczny (fragmenty naczynia z wyobrażeniem wozu), kości zwierzęce, płyty szlifierskie, podkładki kamienne i wytwory krzemienne.
(4) ŚMIARDOWO KRAJEŃSKIE, stan. 1 (gm. Krajenka, pow. Złotów). Autor badań: Jarosław Rola. Na wczesnobrązowym cmentarzysku, niezwykle rzadko notowanym obiekcie archeologicznym – podczas IV sezonu wykopaliskowego w 2004 roku (nie licząc wcześniejszych badań tego obiektu prowadzonych w latach 30-tych XX w. przez F. Holtera i w latach 60-tych XX w. przez K. Siuchnińskiego) – odkryto trzy kolejne obiekty grobowe. W jednym z nich znaleziono pozostałości szkieletu mężczyzny, w wieku 25-40 lat, pochowanego w pozycji skurczonej na prawym boku, z głową skierowaną na południe. Był on wyposażony w głownię sztyletu brązowego, który spoczywał przy stopach zmarłego oraz w brązową siekierkę typu unietyckiego, złożoną przy głowie (oba zabytki są prezentowane na wystawie).
(5) JANUSZEWO, stan. 1 (gm.-pow. Środa Wlkp.). Autor badań: Andrzej Krzyszowski. Odkryto tu pozostałości wczesnobrązowego kurhanu (?) i osady wczesnosłowiańskiej z IX – pocz. X w. Na wystawie prezentujemy fotografie z pozostałościami po tym pierwszym obiekcie. Jawił się on na powierzchni jako jednowarstwowy zwarty bruk kamienny, o średnicy 7-9 m. Jednak jeszcze we wczesnym średniowieczu bruk ten (i zapewne jama grobowa) został uszkodzony przez usadowienie się w tym miejscu półziemianki wraz z sąsiadującym paleniskiem. Stąd pod brukiem kamiennym nie znaleziono śladów pochówka, ani wyposażenia, jedynie pośród bruku zarejestrowano nieliczne fragmenty ceramiki kultury łużyckiej. Konstrukcyjnie obiekt ten można najprawdopodobniej łączyć z horyzontem mogiłowym z II/III EB (?).
(6) WILENKO, stan. 16 (gm. Szczaniec, pow. Świebodzin). Autor badań: Adriana Romańska. Na wielokulturowym stanowisku odkryto m.in. relikty osady kultury łużyckiej liczącej około 650 obiektów. Pośród obiektów osadniczych tej kultury uwagę zwraca rów, o długości 90 m, szerokości 30-100 cm i głębokości 20-50 cm, którego funkcji nie udało się jednoznacznie ustalić. Prezentowane na wystawie znaleziska to: naczynia ceramiczne, wśród nich m.in. amfora z kołnierzowatym wylewem, nawiązująca do wytwórczości ceramicznej z kręgu wschodniohalsztackiego (kultury Gava) oraz szpila brązowa do spinania szat. Ponadto spośród blisko 1500 sztuk znalezionych półwytworów i narzędzi kamiennych na wystawie prezentujemy wybór zaledwie 18 przedmiotów, w tym żarno, siekierę, rozcieracze, gładziki i krążki – stanowiące prawdopodobnie pozostałość po warsztacie kamieniarskim. Zastanawiające są również znaleziska na tej osadzie kilkuset konkrecji bursztynu (w tym grudek o wymiarach przekraczających nawet 10 cm), które wystąpiły w płytkich jamach o jednorodnym czarnym wypełnisku; niewykluczone, że surowiec ten wydobywano odkrywkowo w pobliżu lub na miejscu stanowiska.
(7-8) WILENKO, stan. 15 (gm. Szczaniec, pow. Świebodzin) i JORDANOWO, stan. 19(gm.-pow. Świebodzin). Autorzy badań: Justyn Skowron, Bartosz Rogalski, Piotr Anzel i Piotr Pachulski. Z osady sąsiadującej z poprzednio omówioną – pochodzą kolejne zabytki ludności kultury łużyckiej, jak naczynie ceramiczne, grzechotka, siekiery kamienne, przęśliki gliniane oraz wyposażenie gróbu ciałopalnego tej kultury, odkrytego na pobliskim stanowisku w Jordanowie. Są to: popielnica, przykrywająca je misa i dwa naczynia-przystawki.
(9) LUTOL MOKRY, stan. 36 (gm. Trzciel, pow. Międzyrzecz). Autorzy badań: Sławomir Gronek, Edyta Mrowiec, Kamilla Waszczuk, pod kier. Jacka Kabacińskiego. Z kolejnej osady kultury łużyckiej pochodzą dwie bransolety brązowe, które można datować na V EB. Na tym stanowisku znaleziono również szpilę brązową, lecz o chronologii jeszcze starszobrązowej (III EB). Ponadto w wykopie położonym w strefie przybrzeżnej Obry zarejestrowano pozostałości przeprawy z okresu średniowiecza. Konstrukcja ta (prezentowana na fotografiach) składa się z pozostałości pali drewnianych wbitych w podłoże i z belek poziomo zalegających w torfie; łącznie zainwentaryzowano 344 pale i liczne belki.
(10) JAGŁOWICE, stan. 1 (gm. Tuplice, pow. Żary). Autor badań: Julia Orlicka. Na powierzchni 187 arów zarejestrowano 237 grobów płaskich i 23 kurhany ludności kultury łużyckiej z III-IV EB. Generalnie obiekty grobowe nie tworzą zdecydowanych skupisk, a groby płaskie wypełniają przestrzeń pomiędzy kurhanami. Wśród grobów płaskich podstawową formą pochówku był grób ciałopalny jamowy i popielnicowy. Z kolei kurhany różniły się między sobą wielkością – najmniejszy posiadał średnicę 8 m, największy ok. 16 m. Wspólną ich cechą były dookolne rowy zlokalizowane u ich podstaw. Zachowane nasypy kurhanów o wysokości 0,6 – 0,8 m były uformowane z ziemi, które następnie pokrywano płaszczem kamiennym, jednak zachował się on tylko na niektórych kurhanach. W nasypy lub rowy niejednokrotnie wkopywano płaskie groby ciałopalne. W 12 grobach stwierdzono obecność kości zwierzęcych: owcy/kozy, bydła, świni, konia oraz jelenia. Z innych obiektów towarzyszących nekropoli odkryto jamy funkcjonalnie związane z cmentarzyskiem oraz ustrynę – miejsce przeznaczone do palenia zwłok na stosie.
(11) CZERNA, stan. 11 (gm. Iłowa. pow. Żagań). Autorzy badań: Piotr Dziedzic, Piotr Wawrzyniak. Jest to rozległa osada ludności kultury łużyckiej z epoki brązu (III-IV EB). Jej zabudowę tworzyły naziemne budynki o konstrukcji słupowej, szałasy i półziemianki; towarzyszyły im również paleniska i jamy pełniące różne funkcje i często tworzące skupiska (łącznie 1700 obiektów). Najciekawsze są relikty naziemnej budowli mieszkalnej o konstrukcji słupowej o powierzchni około 170 m2 (fotografie). Zachowały się ślady po rowie fundamentowym, który miał długość 30 m i szerokość 5,5-6 m. W jego obrębie, co kilka metrów rejestrowano ślady po słupach. Układ tych ostatnich wskazuje, że ściany były budowane w konstrukcji zrębowej, a budowla była podzielona na 2 pomieszczenia, z wewnętrznym paleniskiem. W spągu rowu fundamentowego spoczywała szpila brązowa, być może jako ofiara zakładzinowa (?). Na osadzie znaleziono też skarb sześciu sierpów żelaznych z wczesnej epoki żelaza.
(12) NOWE MIASTECZKO, stan. 2 (gm. loco, pow. Nowa Sól). Autorzy badań: Rafał Niedźwiecki i Andrzej Krzyszowski. Na niszczonym przez niekontrolowane wybierzysko piasku cmentarzysku kultury łużyckiej odkryto 17 grobów: dwa jamowe i 15 popielnicowych. Na podstawie cech ceramiki, m.in. pucharka uradzkiego i nielicznych zabytków metalowych (szpili brązowej z półkolistą główką) materiał ten odpowiada młodszobrązowej fazie rozwojowej tej kultury. W jednym z grobów popielnicowych (nr 16), luźno pomiędzy licznymi naczyniami zarejestrowano wyjątkowe znalezisko w postaci dwóch glinianych pełnych kół z zaznaczoną piastą, pochodzących zapewne od wózka kultowego. Oba koła miały następujące wymiary: średnicę – 8,2 cm, grubość – 1,0 cm grubość piasty – 2,5 cm, a zaprezentowano je na rysunku, wraz z towarzyszącym materiałem ceramicznym.
(13) DĘBNIAŁKI KALISKIE, stan. 10 (gm. Blizanów, pow. Kalisz). Autor badań: Edward Pudełko. Z wielofazowego (od V EB po HaD) cmentarzyska ludności kultury łużyckiej pochodzi bardzo interesujący zestaw zabytków. Bowiem prócz standartowych popielnic oraz naczyń-przystawek, w jednym z gróbów, w popielnicy, w której złożono spalone i przemyte szczątki kostne kobiety w wieku adultus (ok. 30 lat) i dziecka w wieku infans I(0-7 lat) – znaleziono prócz wielu innych ozdób (zapinki ? brązowej, żelaznego noża i równie rzadkiej kolii szklanej,) elementy żelaznego pasa łańcuchowego, złożonego z 30 kutych ogniwek, połączonych kółeczkami oraz klamerki i zestaw zawieszek (brzękadełek). Jest to unikatowy zestaw ówczesnego stroju kobiecego, świadczący o silnych kontaktach handlowych terenów południowej Wielkopolski z alpejskim centrum kulturowym.
(14) SZCZODRZYKOWO, stan. 4 (gm. Kórnik, pow. Poznań). Autor badań: Andrzej Krzyszowski. Odkryto tu pozostałości osad z okresu kultury pucharów lejkowatych, łużyckiej, pomorskiej, przeworskiej (z MOPR) oraz z wczesnego i późnego średniowiecza. Spośród obiektów, na uwagę zasługują dwie studnie (fotografie). Pierwsza reprezentuje czasy kultury łużyckiej (V EB/HaC-HaCD), której cembrowina została zbudowana z 3 oddzielnych części, wykonanych z wypalonego pnia drzewa olchy, wzmocnionych przez wbicie w grunt kilkunastu różnej średnicy drewnianych kołków z dębu i z olszy. W wypełnisku tego obiektu znaleziono liczny materiał ceramiczny i kostny (zwierzęcy). Z kolei druga ze studni pochodzi z późnego średniowiecza. Posiadała ona drewnianą cembrowinę zbudowaną na zrąb (z dranic sosnowo-dębowych), ale co interesujące w pewnym momencie egzystowania osady – z bliżej nieokreślonych przyczyn – została porzucona i zarzucona materiałem kamiennym. Osobliwością jest to, że pośród kamieni znaleziono końską czaszkę, być może miało to chronić przed “złymi mocami”, kolejnych jej ewentualnych użytkowników. Znaleziona w jej wnętrzu ceramika naczyniowa (z odciskami grzebykowymi) pozwala datować tę studnię na XIV w., jednak z tolerancją do XVI w.
(15) RUSZKÓW I, stan. 27 (gm. Kościelec, pow. Koło). Autor badań: Krzysztof Starzyński. Odkryto tu cmentarzysko ludności kultury przeworskiej, datowane na fazy A1-B2. Liczyło ono 63 groby, wszystkie typu popielnicowego. Wśród nich były cztery groby, wyróżniające się usytuowaniem w centrum nekropoli i zawierające pełne uzbrojenie. Z innych zabytków na uwagę zasługują jeszcze zapinki z okresu przedrzymskiego wariantu B i C według J. Kostrzewskiego oraz z okresu wczesnorzymskiego typu oczkowatego.
(16-19) KRÓLÓW, stan. 2 (gm. Trzebiel, pow. Żary), BOGUMIŁÓW, stan. 8, DROZDÓW, stan. 4, ROŚCICE, stan. 9 (gm.-pow. Żary). Autorzy badań: Dariusz Andrzejczak, Sławomir Kałagate, Magdalena Kościukiewicz, Marek Polański, Piotr Wolanin. Wszystkie stanowiska reprezentują kulturę luboszycką z późnego okresu rzymskiego (z fazy C1b-D) gdzie odkryto obiekty produkcyjne związane z wytopem żelaza. Poza stanowiskiem w Królowie, pozostałe znajdowały się w niewielkiej odległości od siebie (do 1 km), co wskazuje na istnienie w tym rejonie lokalnego ośrodka produkcji tego surowca. I tak na stanowisku w Królowie odkryto zespół 34 dymarek oraz relikty mielerza czyli pieca służącego do wypału węgla drzewnego, wykorzystywanego jako paliwo w procesie wytopu żelaza. Dymarki były tutaj zgrupowane w rzędach na piecowisku o zarysie owalnym. Średnice kotlinek dymarek wahały się od 0,3 do 0,6 m, a głębokość: 0,2 – 0,57 m. W planie płaskim miały kształt owalny, rzadziej okrągły. Wypełnisko najczęściej składało się ze zbitej bryły żużla, w części stropowej jednolitej, w części spągowej tworzącej nacieki w postaci łezek i sopli. Kotlinki wypełnione były silnie spiaszczoną próchnicą z domieszką spalenizny. W obrębie piecowiska odkryto jedynie dolne części dymarek. Nie stwierdzono, aby kotlinka wykładana była gliną. Nie zarejestrowano także pozostałości górnych części pieca, w której dokonywał się właściwy proces metalurgiczny. Jedynym dowodem, że górna część obudowana była gliną, są fragmenty polepy odkrywane w partiach stropowych kotlinek. Bryły żużla były doskonale zachowane, ich ciężar dochodził do 150 kg. Z kolei w Bogumiłowie odkryto 30 dymarek, które tworzyły dwa skupiska. Kolejne stanowisko z dymarkami zarejestrowano w Rościcach, gdzie na terenie domniemanego piecowiska wystąpiły relikty 4 dymarek i dwóch obiektów służących do prażenia rudy. Ostatnim stanowiskiem związanym z wytopem żelaza jest Drozdów, gdzie zbadano 60 reliktów dymarek. Piecowisko tworzyły tu ciągi dymarek ułożone w 7 rzędach po 8-12 dymarek w każdym. Ponadto w pobliżu piecowiska zarejestrowano obiekt, prawdopodobnie pełniący funkcję kuźni.
(20-22) KONARZEWO, stan. 5 (pow. Poznań), BEZNAZWA, stan. 6 (pow. Turek),BOŻEJEWO, stan. 22 (pow. Środa Wlkp.). Autorzy badań: Tadeusz Makiewicz, Wojciech Kaczor, Alicja Drozd, Jacek Wierzbicki. Z tych trzech wielkopolskich stanowisk pochodzą fragmenty ceramiki późnorzymskiej, wykonywanej na kole i określanej mianem późnoantycznej (niegdyś zwanej pseudośredniowieczną). Ceramika ta wywodzi się z terenów wschodnioalpejskich, z rejonu Friuli, Karyntii, Słowenii i Tyrolu. Na terenie zasięgu kultury przeworskiej była ona produkowana na miejscu, ale najprawdopodobniej przez garncarzy sprowadzonych z terenów rdzennych jej produkcji. Znaleziska tej ceramiki datowane są na terenie ziem polskich na okres od V do VI w. n.e.
(23) SAMARZEWO, stan. 1 (gm. Lądek, pow. Słupca). Autorzy badań: Michał Brzostowicz, Izabela Winkiel. Z grodziska i osady przygrodowej pochodzi kolekcja kilkunastu naczyń ceramicznych, żelaznych grocików strzał, noży, żelaznego okucia wiadra klepkowego, osełek kamiennych, przęślików glinianych oraz trzech mis typu śląskiego. Badania na tym obiekcie pozwoliły oszacować szerokość wału i elementy jego konstrukcji. Miał on szerokość ok. 10 m, od zewnątrz był licowany kamiennym płaszczem i wzmocniony odsadzką z ławą kamienną o szerokości 2 m, zaś całość była otoczona płytką fosą. Na podstawie badań dendrochronologicznych uzyskano datę założenia grodu: po 920 roku. Jednak gród funkcjonował krótko, gdyż jeszcze w pierwszej połowie X w. został spalony.
(24-25) OBRA, stan. 77 (gm.-pow. Wolsztyn) i DĘBICZ, stan. 21 (gm.-pow. Środa Wlkp.). Autorzy badań: Małgorzata i Mirosław Andrałojć, Piotr Szyngiera. Oba stanowiska to miejsca wczesnośredniowiecznych skarbów, odkrytych po raz pierwszy w latach 30-tych XX w.. Ponowne badania w tych miejscach podjęte w 2005 r. – w ramach grantu finansowanego przez Ministerstwo Nauki i Informatyzacji i realizowanego przy Muzeum Archeologicznym w Poznaniu – przyniosły odkrycia kolejnych przedmiotów. I tak w Obrze znaleziono 155 szt. kolejnych fragmentów srebrnych monet: dirhemów arabskich, denarów bawarskich i saskich oraz ozdób. Jest to tak zwany skarb siekańcowy, w którym występują przede wszystkim pocięte, fragmenty monet i ozdób. Pierwotnie był on ukryty w dwóch naczyniach wypełnionych do połowy. Złożono go do ziemi po 975 r., następnie w jakiś celu wydobyto, dosypano nieco monet i ponownie zakopano po 1000 r. Z kolei w Dębiczu udało się odzyskać jeszcze ponad 200 srebrnych zabytków: fragmentów monet arabskich i ozdób, z których wiele zdobionych jest filigranem i granulacją – oraz ułamki naczynia, w którym depozyt spoczywał.
(26) LUBRZA, stan. 42 (gm. loco, pow. Świebodzin). Autorzy badań: Monika Gaździk, Paweł Wiktorowicz, pod kier. Jacka Kabacińskiego. Na wielokulturowej osadzie odkryto dobrze zachowane (fotografie), dość głębokie (od 70 do 170 cm) jamy z okresu wczesnego średniowiecza (z fazy C-D1), wypełnione dużą ilością fragmentów prażnic (łącznie znaleziono 3127 szt. tych specyficznych naczyń), zaś w jednej z nich dodatkowo natrafiono na warstwę spalonych kości zwierzęcych.
(27) GIECZ, stan. 4 (gm. Dominowo, pow. Środa Wlkp.). Autorzy badań: Elżbieta Indycka, Teresa Krysztofiak, Kinga Zamelska-Mączak. Stanowisko to jest wczesnośredniowiecznym cmentarzyskiem, datowanym od poł. XI do końca XII w. Jest ono badane od 1999 roku i jest jednym z głównych elementów gieckiego kompleksu osadniczego, którego centrum, od połowy IX w. stanowił pobliski gród. Odsłonięto dotąd 188 grobów oraz pozostałości palisadowego płotu, który od strony południowej otaczał cmentarz, a którego wewnętrzna przestrzeń podzielona była na kwatery. Dotychczas zarejestrowano trzy takie kwatery o zróżnicowanej ilości grobów (w układzie rzędowym), które najprawdopodobniej były wykorzystywane przez grupy rodowe. Z badań w 2005 r. pochodzą prezentowane na wystawie przedmioty, odkryte w trzech sąsiadujących ze sobą i mocno zniszczonych grobach, położonych we wschodniej części cmentarzyska. Po wnikliwej analizie antropologicznej okazało się, że groby kryły szczątki trzech osób: prawdopodobnie dwóch mężczyzn w wieku około 25-34 lat (grób 3 i 8) oraz kobiety w wieku 30-34 lat (grób 6). Podobnie jak szczątki kostne tych osób, tak i wyposażenie grobowe uległo wtórnemu przemieszczeniu, stąd nie można było konkretnie je przyporządkować poszczególnym pochówkom. Pomimo tego, można stwierdzić, że pochowane tu osoby były przedstawicielami miejscowej elity. Ten stan rzeczy poświadczają znalezione przy zmarłych luksusowe zabytki: trzy srebrne bransolety, srebrny pierścień z oczkiem, pierścień (lub oprawka) ze złota, kolie korali z kryształu górskiego i z karneolu, srebrny wisiorek, fragmenty kaptorg, oprawka rogowa, fragmenty kościanego grzebienia czy w końcu unikatowy brązowy stilus, przeznaczony do pisania na powoskowanych tabliczkach.
(28-29) RYBITWY – OSTRÓW LEDNICKI, stan. 1-2 (gm. Łubowo, pow. Gniezno).Autorzy badań: Mateusz Łastowiecki, Janusz Górecki, Danuta Banaszak, Arkadiusz Tabaka. Na pierwszym ze stanowisk czyli na wale grodu lednickiego badania koncentrowały się na wale “1″, najstarszym, z pierwszej połowy X w. oraz na wale “2″, pochodzącym z drugiej połowy X i XI wieku. Chronologię tradycyjną ustaloną na podstawie cech stylistycznych ceramiki naczyniowej potwierdziły też daty dendrologiczne z dranic dębowych podwaliny wału “1″, dla których uzyskano daty ścięcia na 876 i 921 rok. Z kolei na stanowisku oznaczonym jako nr 2 – będącym częścią lednickiego suburbium i podgrodzia założono kolejne wykopy. I tak w wykopie na suburbium odkryto m.in. relikty dużej półziemianki z przełomu X/XI w. (o wym. 7 x 5 m), z zachowanymi pozostałościami drewnianej podłogi (zachowało się 8 desek). Z kolei w wykopie usytuowanym na podrodziu odsłonięto konstrukcję skrzyniową umocnień obronnych zachodniego brzegu Ostrowa Lednickiego, pochodzącą z lat 80-tych X wieku. Z obu stanowisk pochodzi bogaty zestaw kolekcji zabytków, świadczących o roli tego grodu w początkach kształtowania się naszej państwowości oraz o bogactwie jego mieszkańców. Kolekcje tę otwierają fragmenty srebrnych monet (od XI do XIII w.), w tym zachowanego całkowicie denara krzyżowego, denarka brandenburskiego czy brakteata bitego w księstwie głogowskim, a kolejno zestaw odważników z ołowiu, ramię ręcznej wagi z brązu, fragmenty elitarnych przedmiotów w postaci opraw ksiąg (?) ze złota, fragmentu glazurowanego naczynia lub grzechotki, krzyżyka czy ozdób z ołowiu, grzebieni z poroża, fragmentu żelaznego zamknięcia, grudki krwawnika, a także przedmiotów codziennego użytku, jak kabłąka do wiadra klepkowego, haka żelaznego, przęślików glinianych, łyżwy kościanej, osełki kamiennej, czy w końcu surowca w postaci poroża ze śladami odcinania.
(30) DZIEKANOWICE, stan. 22 (gm. Łubowo, pow. Gniezno). Autorzy badań: Anna i Jacek Wrzesińscy. Stanowisko jest wczesnośredniowiecznym cmentarzyskiem leżącym na wschodnim brzegu Jeziora Lednica, niedaleko przeprawy mostowej na Ostrów Lednicki. Odkrycie pierwszych grobów miało tu miejsce w 1964 roku, a dotąd zarejestrowano ponad 1350 pochówków szkieletowych, zaś przebadany obszar obejmuje powierzchnię 8500 m2. Czas użytkowania cmentarzyska obejmuje okres od około połowy XI wieku do końca XIII lub do początku XIV wieku. Znaczna partia cmentarza została wkopana w zniszczoną, spaloną osadę-wieś z 1. poł. XI wieku. Jest to typowa nekropolia wczesnochrześcijańska zakładana w państwie Piastów. A więc zmarli byli chowani w pozycji wyprostowanej, na plecach, z rękoma ułożonymi (najczęściej) wzdłuż ciała. Nie stwierdzono występowania trumien – tzn. drewnianych skrzyń zbijanych gwoźdźmi lub okuwanych blachami-okuciami. Stosunkowo często zmarłym towarzyszą różnego rodzaju zabytki. Z dotychczasowych obserwacji wynika, że dzieci które zmarły przed ukończeniem trzeciego roku życia nie otrzymywały żadnego przedmiotu (odnotowano ok. 20% takich grobów). Natomiast bardzo ciekawe przedmioty znalazły się w grobach dzieci zmarłych pomiędzy 3 a 12 rokiem życia. Są to przede wszystkim ozdoby, a zwłaszcza kolie paciorków szklanych, rzadziej gliniane grzechotki-pisanki, a w jednym z tych grobów znaleziono nawet miniaturowy toporek mosiężny. Z kolei w grobach kobiet występowały często kabłączki skroniowe. Co ciekawe ich większą liczbą odznaczały się groby nieco młodszych kobiet. W końcu w grobach męskich charakterystycznymi przedmiotami są militaria, m.in. miecz, topór, kilka grotów strzał, pojedyncze kółka kolczug, para ostróg, a także kamienne pociski procy. Bez wątpienia najciekawsze odkrycie ostatniego sezonu to dwa groby, które swoją konstrukcją odbiegały od dotychczasowych znalezisk. Oba miały duże jamy o wymiarach 320 x 190 cm, i były wkopane stosunkowo głęboko (ok. 120 cm). Ważnym elementem konstrukcji tych grobów jest rów otaczający jamę grobową z trzech stron. Wyznaczał on przestrzeń o wymiarach 5 x 5 m, gdzie nie chowano innych zmarłych. Wewnątrz jamy, pośrodku złożono zmarłego. W jednym z tych grobów pochowano kobietę, w drugim mężczyznę. Zmarłą kobietę złożono w trumnie drewnianej, którą zbito za pomocą trzech par żelaznych okuć. Przy lewym boku miała ona dwa noże żelazne wsunięte w jedną skórzaną pochewkę oraz kamienną osełkę, które pierwotnie zawieszone były na pasie. Dodatkowo na wysokości barku znaleziono małą aplikację – ozdobę wykonaną z małej srebrnej blaszki ze srebrnym drutem i granulacją. Z kolei w drugim grobie o niemal identycznej konstrukcji pochowano mężczyznę, bez wyposażenia. Jednak w tym wypadku trumna nie posiadała żelaznych okuć. Opisane wyżej dwa groby należą do najstarszego horyzontu chronologicznego cmentarzyska, a konstrukcyjnie i pod względem wyposażenia można je kwalifikować do tzw. grobów komorowych, mających nawiązania skandynawskie.
(31) POZNAŃ – OSTRÓW TUMSKI, stan. 9/10. Autor badań: Hanna Kočka-Krenz. To jedno z naważniejszych wielkopolskich stanowisk archeologicznych badanych od kilku lat przez zespół archeologów z Instytutu Prahistorii Uniwesytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Ich dotychczasowy rezultat to przede wszystkim odkrycie palatium czyli rezydencji książęcej, zachowanej w postaci fragmentów fundamentów, reliktów przewróconej jednej z jej ścian oraz wielu unikalnych przedmiotów. Był to pierwotnie kamienny, piętrowy budynek, którego ściany obwodowe o grubości 1,30 m zostały zbudowane z kamiennych płytek spajanych gipsem; gipsowym tynkiem były też pokryte z obu stron ściany tej rezydencji. Została ona zbudowana, jak wskazuje analiza dendrochronologiczna zachowanej belki progowej w jej wejściu zaraz po połowie X w. Odkrycie palatium, jak również elementów położonej w pobliżu kaplicy książęcej (znaleziono 190 kostek mozaikowych z wystroju jej wnętrza oraz fragmenty tynków ze śladami dekoracji malarskich), a także pracowni złotniczej czy też okładzin drewnianej skrzyneczki-relikwiarza – niewątpliwie potwierdzają opinię historyków i archeologów o znaczącej roli grodu poznańskiego w początkach państwa Piastów. Tę rangę podnosi również odkrycie w ostatnim sezonie pieczęci wykonanej z ołowiu (tzw. bulli), a pochodzącej z czasów księcia Bolesława Krzywoustego.
(32) POZNAŃ, ul. NADOLNIK-GŁÓWNA. Autor badań: Piotr Wawrzyniak. Stanowisko to średniowieczna rezydencja biskupów poznańskich, o której pierwsza wzmianka źródłowa pochodzi z 1260 r. Jest w niej mowa o spaleniu kościoła głównieńskiego wraz z dworem biskupa poznańskiego Boguchwała III (1254 – 1264 lub 1265). Z kolei z XIV-wiecznych wzmianek archiwalnych wynika, że w latach 70-tych tegoż stulecia stanął w Głównej, staraniem biskupów Jana z Lutogniewa (1355 – 1374) i Mikołaja z Kórnika (1374 – 1382) dwór murowany, który wkrótce został zniszczony w trakcie wojny domowej Grzymalitów z Nałęczami. Po tych wydarzeniach biskupi zaprzestali rezydowania w Głównej, aczkolwiek sama wieś była ich własnością aż do końca XVIII w. Do momentu rozpoczęcia w 2004 roku badań archeologicznych lokalizacja dworu pozostawała nieznana. W wyniku prac wykopaliskowych odkryto relikty XIII-wiecznej wieżowej budowli szachulcowej oraz dwóch wież murowanych z XIV w., które wchodziły w skład średniowiecznej rezydencji biskupiej. Wraz z zapleczem gospodarczym (m.in. pozostałości ludwisarni) i kościołem stanowiły one centrum średniowiecznej osady. Zabytki reprezentują przedmioty z żelaza: noże, sierp, krzesiwo, klucze, okucia, fragment ostrogi i gwiazdki od ostrogi, sprzączki do pasa, sztaby-zawory drzwiowe, a także srebrna moneta (krzyżówka), osełka kamienna, igielnik i stilus kościany oraz miedziane okucie księgi.
(33) SULECHÓW, stan. 10 (gm. loco, pow. Zielona Góra). Autor badań: Tomasz Borkowski. To jedno z 7 badanych wykopaliskowo stanowisk na obwodnicy Sulechowa. Zarejestrowano tu m.in. ślady osadnictwa wczesnośredniowiecznego z VII-XII wieku. Były to relikty półziemianek, palenisk, pracowni dziegciarskiej, wędzarni, pieca metalurgicznego oraz studni. Do najciekawszych obiektów pochodzących z tego okresu zaliczyć należy piec dziegciarski, służący do uzyskiwania z brzozowej kory cennego w pradziejach lepiszcza. Obiekt składał się z dwóch części: wschodniej przypominającej wydłużone palenisko oraz zachodniej – komory, położonej poniżej poziomu paleniska. Palenisko posiadało dwuwarstwowe wypełnisko. Składała się na nie warstwa szarobrunatnej, spiaszczonej próchnicy z liczną domieszką węgli drzewnych oraz warstwa piasku przemieszanego z dużą ilością spalenizny i drobnych węgli drzewnych. Wystąpiły tu też niewielkie, przepalone kamienie. Z kolei część zachodnia (komora) miała średnicę 1,4 m. Lejowata komora pieca została wykopana w piasku i wylepiona gliną, którą następnie wypalono. Gliniana ściana miała grubość 4 cm, zaś jej lej kończył się na głębokości około 80 cm. Poniżej znajdowała się niewielka dolna komora o kształcie kolistym i średnicy około 50 cm. Pierwotnie tkwiło w niej zapewne naczynie służące do zbierania dziegciu sączącego się z górnej komory. Dolna komora zasypana była kamieniami. Wstępną chronologię tego obiektu ustalono na podstawie fragmentów ceramiki na VII-VIII w.
(34) KONINKO, stan. 65 (gm. Kórnik, pow. Poznań). Autor badań: T. Stępnik. W trakcie ratowniczych badań na lokalnej inwestycji budowlanej dokonano odkrycia niewielkiego cmentarza szkieletowego z przełomu XI/XII wieku. Pochowano tu zaledwie 17 osób, wśród których jeden pochówek krył niewątpliwie szczątki ówczesnego rycerza. Bowiem znaleziono przy nim żelazny miecz typu X (odmiany α), który był ułożony wzdłuż uda i skierowany sztychem w kierunku stóp; prócz tego odkryto tu jeszcze żelazny nóż tkwiący w ozdobnej skórzanej pochewce z trzewikiem z blachy brązowej oraz srebrny kabłączek skroniowy. W innych grobach wystąpiło jeszcze kolejnych 5 żelaznych noży (z dwoma brązowymi okuciami pochewek) oraz żelazna szpila pierścieniowata. Cmentarz ten jest niewątpliwie pozostałością siedziby niewielkiego rodu rycerskiego osadzonego na szlaku do Poznania i zapewne związanego z dworem i drużyną książęcą.
(35) DZIETRZYCHOWICE, stan. 6 (gm.-pow. Żagań). Autor badań: Piotr Wawrzyniak. Stanowisko to niegdyś wieża rycerska wzniesiona w 3. ćwierci XV w. przez Matthesa von Promnitz, który nabył majętności dzietrzychowickie w 1467 r.. Była to niewielka budowla o wym. 7,6 x 8,7 m, na którą składała się sklepiona kolebkowo piwnica i trzy kondygnacje naziemne. Po 1945 r. budowla popadła w ruinę, a obecnie czynione są starania, by przywrócić jej pierwotną – mieszkalną funkcję. W wyniku badań archeologicznych pozyskano zbiór nowożytnej ceramiki stołowej (talerze, dzban, miseczki, czarki), w tym zachowany niemal w całości unikatowy puchar kamionkowy z przełomu XV/XVI w., a także bardzo interesujący ułamek innego naczynia kamionkowego – z inskrypcją. Naczynia takie są powszechnie kojarzone z obecnością husytów na Śląsku w XV w.
(36) NIEDORADZ, stan. 14 (gm. Otyń, pow. Nowa Sól). Autorzy badań: Sławomir Kałagate, Anna Leciejewska. Podczas eksploracji średniowiecznej studni drewnianej odkryto trzy miniaturowe naczynia gliniane, z których dwa są zachowane w całości, zaś trzecie zostało wydobyte we fragmentach. Partie brzegowe tych naczyń są pokryte ciemnobrązowym szkliwem, o metalicznym lustrzanym połysku, zaś brzuśce pokrywają biegnące lekko ukośnie żłobki. Są to bardzo rzadko notowane naczynia (dotąd w Europie zarejestrowano zaledwie 23 egzemplarze), które znajdują analogie głównie w znaleziskach z terenu Niemiec, Szwecji, Danii i Holandii. Datowane są one od 1. poł. XII w. do XIV w. Ich zastosowanie było różnorodne. Bowiem pełniły one rolę opakowań na kosztowne maści, używano ich też jako zabawki dziecięcej (grzechotki), relikwiarza lub też jako nawilżacza do palców, używanych w trakcie przędzenia nici. Wstępnie naczynia z Niedoradza można datować na XIII w.
(37) ŻARY, ul. Osadników Wojskowych (gm.-pow. loco). Autor badań: Krzysztof Kamiński. Badania prowadzono na obszarze kwartału zabudowy położonego przy jednej z głównych ulic średniowiecznych Żar, w niewielkiej odległości od kościoła p.w. Najświętszego Serca Jezusowego (wcześniej NM Panny) będącego w średniowieczu miejskim kościołem parafialnym. Wydzielono 2 rodzaje zabudowy: drewnianą i murowaną. Z architektury drewnianej najlepiej zachowały się relikty pochodzące z 2. poł. XIII w. Były to pozostałości domostw mieszkalnych o konstrukcji szkieletowej i zrębowej, budynki gospodarcze, studnie, kloaki, płoty wyznaczające granice parcel i moszczenia ulic. Z kolei relikty architektury murowanej, to fundamenty i piwnice, pochodzące z XVI aż po wiek XX. Podczas prac badawczych pozyskano liczny materiał zabytkowy: ceramikę (19 tys. fragm.), przedmioty skórzane (16 tys. fragm.), liczne przedmioty z żelaza (ok. 300 zabytków), drewna (81 zabytków) i szkła (360 fragmentów).
Strona: 1 2