Od 12 lutego do 14 kwietnia 2016 roku w podziemiach pod renesansowym dziedzińcem Pałacu Górków eksponowana będzie nowa wystawa czasowa MAP pt: Przemoc i rytuał w neolicie. Grób zbiorowy kultury amfor kulistych w Koszycach. Informacji na temat tej spektakularnej ekspozycji dostarczył jeden z jej autorów Marcin M. Przybyła:
W ostatnich stuleciach IV tysiąclecia p.n.e. zaszły poważne zmiany w sferach wierzeń, gospodarki i kultury materialnej grup ludzkich zamieszkujących rozległe obszary Europy środkowej i wschodniej. Ten uchwytny metodami archeologicznymi nowy system wartości został nazwany „kulturą amfor kulistych”. Jego ślady są odkrywane w dorzeczach Łaby, Odry i Wisły, a także na terenie zachodniej Ukrainy i północnej Mołdawii). W porównaniu ze starszymi kulturami neolitycznymi ludność kultury amfor kulistych charakteryzuje się większą mobilnością. Jej przedstawiciele pozostawali rolnikami, uprawiając zróżnicowane gatunki zbóż i hodując bydło, świnie, kozy, owce, psy, a także – po raz pierwszy na terenie Polski – konie. Byli ponadto doskonałymi rzemieślnikami, obrabiającymi kość, róg i bursztyn, a przede wszystkim krzemień. Z ich działalnością łączy się główna faza użytkowania słynnej kopalni krzemienia pasiastego w Krzemionkach Opatowskich.
Nie zakładali oni dużych, stabilnych, wielofazowych osad, ale zamieszkiwali w niewielkich, stosunkowo krótkotrwałych osiedlach, składających się często z pojedynczych budynków. Przedstawiciele kultury amfor kulistych pozostawili po sobie natomiast spektakularne znaleziska sepulkralne. Chowali zmarłych w jednostkowych lub zbiorowych grobach, przeważnie bogato wyposażonych i posiadających często rozbudowane konstrukcje kamienne. Cechą charakterystyczną ich rytuałów pogrzebowych było częste składanie ofiar ze zwierząt oraz z ludzi. Ceremoniałom pochówku ważnych członków społeczności towarzyszyły rozbudowane obrzędy, których elementem było uśmiercanie innych osób.
Na pozostałości takiego kompleksu obrzędowo-sepulkralnego kultury amfor kulistych archeolodzy natknęli się w 2011 roku podczas badań ratowniczych związanych z budową kanalizacji w Koszycach, pow. proszowicki. Ich odkrycie było pewnym zaskoczeniem. Lessowe tereny zachodniej Małopolski dostarczały licznych znalezisk związanych z osadnictwem społeczności różnych kultur z okresu neolitu (ok. 5500-2300 BC). Pomimo, że na obecność osadnictwa kultury amfor kulistych wskazywały nieliczne odkrycia grobów (w Kazimierzy Wielkiej i Rosiejowie pow. kazimierski, Żurawnikach, pow. buski), dokonane jeszcze przed okresem I wojny światowej to brak nowszych znalezisk sprawił, że w przekrojowych studiach dotyczących późnego i schyłkowego neolitu tej części Małopolski, jej rola była marginalizowana. Uwagę skupiono na liczniejszych znaleziskach innych kultur, a główna oś narracji była związana z sekwencją chronologiczną: kultura pucharów lejkowatych – kultura badeńska – kultura ceramiki sznurowej. Niespodziewane odkrycie spektakularnych pochówków kultury amfor kulistych znacząco zmienia stan naszej wiedzy na temat zachodniomałopolskiej wyżyny lessowej.
Interdyscyplinarne opracowanie tych pochówków z Koszyc zostało wykonane w oparciu o projekt Stowarzyszenia Archeologów Terenowych „Stater”, dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach organizowanego przez Narodowy Instytut Dziedzictwa programu „Dziedzictwo kulturowe” priorytet 5 „Ochrona zabytków archeologicznych” (zadanie nr 725/12: „Opracowanie bioarcheologiczne grobu zbiorowego KAK z Koszyc”).
W ramach realizowanego projektu wykonano cały szereg analiz: stylistyczno-chronologiczną zabytków archeologicznych (Piotr Włodarczak, Marcin Przybyła, Michała Podsiadło i Krzysztof Tunia), zabytków krzemiennych (Witold Grużdź i Janusz Budziszewski), traseologiczne (Katarzyna Pyżewicz i Mateusz Frankiewicz), antropologiczną (Anita Szczepanek), archeozoologiczną (Renata Abłamowicz), paleobotaniczną (Maria Lityńska-Zając), sądowo-lekarską obrażeń widocznych na szkieletach zmarłych (Tomasz Konopka, Krzysztof Woźniak), mitochondrialnego DNA zmarłych (Marta Kuś i Andrzej Ossowski), mineralogiczno-petrograficzną naczyń ceramicznych (Anna Rauba-Bukowska), perograficzną wyrobów kamiennych (Joanna Trąbska), izotopów tlenu w kościach ludzkich (Beata Stepańczak, Katarzyna Mądrzyk, Anita Szczepanek i Krzysztof Szostek) oraz izotopów węgla i azotu w kościach ludzkich i zwierzęcych (Gunilla Erikson i Rachel Howcroft). Wykonano także datowanie radiowęglowe próbek pobranych z obu grobów.
Na podstawie uzyskanych wyników ustalono, że pochówki w Koszycach powstały w przedziale czasowym 2875-2670 r. p.n.e. Do grobu 523 złożono 15 osób w zróżnicowanym wieku (kobiet mężczyzn i dzieci). Towarzyszyło im bogate wyposażenie, w skład którego weszło 88 przedmiotów: 6 naczyń ceramicznych, 8 ozdób bursztynowych, dwie ozdoby kościane, trzy narzędzia kościane, 13 kłów dzika, 50 wyrobów krzemiennych (w tym: 5 siekier, 2 dłuta, 41 wiórów i odłupków, 1 łuska i 1 rdzeń) oraz 6 nieobrabianych (świni, owcy, żurawia i żbika). Przy grobie ludzkim odkryto pochówek zwierzęcy (obiekt nr 506) zawierający szkielety 7 świń w różnym wieku (zachowane w całości lub fragmentarycznie). Szczątkom zwierząt towarzyszyło wyposażenie w postaci amfory glinianej i trzech fragmentów kamiennych płyt szlifierskich.
Na czaszkach wszystkich zmarłych widoczne są ślady uderzeń zadanych różnymi narzędziami, najczęściej siekierą krzemienną. Celem tych ciosów było nie tylko uśmiercenie, ale również rytualne otwarcie głów (zapewne uzyskanie dostępu do mózgów zmarłych). Czaszki dwóch kobiet noszą ponadto ślady działania ognia, co może wskazywać na obecność zwyczaju rytualnego kanibalizmu.
Nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy ludzie pochowani w grobie 523 padli ofiarą przemocy użytej przez obcych napastników, a następnie jedynie pogrzebni przez członków swojej społeczności, czy też zostali uśmierceni, zapewne w celach rytualnych, przez swoich pobratymców.
Badania mtDNA wykonano w celu ustalenia pokrewieństwa osób pochowanych w grobie. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że trzy dojrzałe kobiety (osobniki nr 1, 3 i 12) były swoimi siostrami, poślubionymi przez jednego mężczyznę. Dwoje dzieci (nr 6 i 9), a zapewne także osobnik nr 2, mogło być ich potomstwem. Do roli głowy rodziny predestynowany jest jeden z dwóch dorosłych mężczyzn (nr 11 lub 15).
Dzięki analizom stabilnych izotopów węgla i azotu uzyskano informacje na temat diety ludzi pochowanych w grobie 523. Z kolei analiza stabilnych izotopów tlenu potwierdziła pochodzenie badanej społeczności z terenu Małopolski.
Autorzy wystawy:
Marcin M. Przybyła
dr hab. Anita Szczepanek
dr hab. Piotr Włodarczak
Kurator wystawy:
mgr Marta Sierant
marta.sierant@muzarp.poznan.pl