Polscy archeolodzy odkryli w 2006 roku w Egipcie skarb z początków państwa faraonów. Wśród wielu przedmiotów odkopanych w Delcie Nilu przez Polaków największą sensację stanowią dwie złote figurki, najstarsze znane dotychczas z Egiptu. Być może są one również pierwszymi wizerunkami nieznanego z imienia władcy.
Niezwykłego odkrycia dokonała Polska Ekspedycja Archeologiczna do Wschodniej Delty Nilu. Podczas rozpoczętego niedawno kolejnego sezonu wykopalisk w Tell el-Farcha w Delcie Nilu odkryto zespół ponad 60-ciu przedmiotów z okresu panowania pierwszych władców Egiptu (ok. 3000 p.n.e.). Depozyt odkryty przez archeologów z Krakowa i Poznania jest prawdopodobnie kolejnym dowodem na funkcjonowanie w tym miejscu w początkach egipskiej państwowości centrum kultowego, którego fragmenty odsłonięto już w latach poprzednich.
Tym razem mamy do czynienia nie tylko z potwierdzeniem ważnej roli tego miejsca, ale także z prawdziwymi dziełami sztuki. Jak poinformowali prof. Krzysztof Ciałowicz z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie oraz dr Marek Chłodnicki z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu w skład depozytu wchodzą głównie figurki zwierząt i ludzi a także plakietki, pieczęcie cylindryczne, modele narzędzi i miniaturki naczyń. Większość przedmiotów wykonana jest z niezwykle cennej w starożytności kości słoniowej, a także z kamienia i metalu. Niektóre z przedmiotów to prawdziwe dzieła sztuki. Figurki przedstawiające ludzi to jedne z najpiękniejszych i najprecyzyjniej wykonanych zabytków pochodzących z tego okresu. Do tej pory podobne znaleziska znane były niemal wyłącznie z terenów Górnego Egiptu uważanych za matecznik egipskiej cywilizacji. Niezwykłymi znaleziskami są także dekoracyjne elementy w formie kober-ureuszy kojarzonych z symboliką władzy królewskiej.
Jednak prawdziwą sensacją jest odkrycie kolejnego depozytu składającego się z dwóch około półmetrowej wysokości złotych figurek stojących mężczyzn oraz rytualnych noży krzemiennych datowanych na okres przed powstaniem zjednoczonego państwa egipskiego (ok. 3100 p.n.e.). Są to najstarsze jak dotąd znane z terenów Egiptu przedmioty tego typu zaś precyzja ich wykonania jest tak duża iż można przypuszczać, że przedstawiono w ten sposób nieznanego z imienia władcę. Byłby to dowód na wcześniejsze niż dotąd sądzono powstanie egipskiej monarchii i istotną rolę Delty Nilu w procesie jej kształtowania. Wykonane z najdrobniejszymi szczegółami (rysy twarzy, oczy, paznokcie) ze złotej blachy, udekorowane sznurami paciorków z muszli i karneolu postacie stanowiły zapewne własność arystokraty lub jednej z pierwszych egipskich świątyń. Odkrycie to może w ogromny sposób zmienić nasze spojrzenie na wydarzenia stojące u początków państwa faraonów.
Obecność tak pięknie wykonanych przedmiotów w Delcie Nilu świadczy o dużo większej niż dotychczas sądzono pozycji tego rolniczego regionu w strukturze wczesnoegipskiej monarchii oraz istnieniu w tym miejscu długiej tradycji rzemieślniczej i artystycznej. Wiele z przedmiotów – figurki zwierząt, niektóre przedstawienia ludzi – mogą być ważnym przyczynkiem do poznania egipskich wierzeń w czasach pierwszych faraonów i określenia, które z dobrze znanych z późniejszych okresów bóstw i kultów narodziły się w Delcie Nilu. Prace polskich archeologów na Stanowisku Tell el-Farcha położonym w północno-wschodniej Delcie Nilu prowadzone są od 1998 roku. Do tej pory miejsce to przyniosło odkrycie najstarszego egipskiego centrum browarniczego, rezydencji z okresu przed faraońskiego oraz świątyni i cmentarzyska z okresu panowania I dynastii. Badania te uznawane są obecnie za jedne najważniejszych prowadzonych w Egipcie ponieważ co roku dostarczają spektakularnych odkryć i rzucają bardzo dużo światła na jedną z największych zagadek współczesnej archeologii dotyczącą powstania państwa faraonów.